21.12.13

Prolog

Wspomnienie

- Twoi rodzice nie żyją.
To był cios prosto w serce. Moi rodzice, moi ukochani rodzice nie żyją tylko dlatego, że jakiś gówniarz jeździł po pijaku. Upadłam na kolana, a z mojego gardła wydobył się szloch. Dlaczego akurat mnie zdarzyła się taka tragedia? Przez ten nieszczęsny wypadek w wieku 8 lat stałam się sierotą. Zdawałam sobie doskonale sprawę co to dla mnie oznacza. Wyjadę do mojej ciotki mieszkającej w Rosji i będę starała się o wszystkim zapomnieć. Tylko, że tych ośmiu lat mojego życia nie da się od tak wymazać z pamięci, a szczególnie jego: Sasuke Uchihy. Myślę, że to miłość mojego życia i chcecie mi teraz powiedzieć, że tak po prostu mam odejść, gdy nawet nie jestem pewna własnych uczuć? Błagam, dajcie mi się z nim pożegnać...
Moja ręka zmierzała w stronę drzwi. W końcu to zrobiłam. Znalazłam w sobie te odwagę by zrobić pierwszy krok.
Wtedy ukazał mi się anioł o czarnych jak węgiel oczach. Lecz to nie był Sasuke tylko jego przystojniejsza i starsza wersja. Chłopak mnie wyśmiał, ale i tak byłam już jego. Zakochałam się, a młodym Uchiha zapomniałam.

Teraz

Letni wiatr nieustanie bawił się moimi włosami, zmuszając mnie do ciągłego ich poprawiania. Wzięłam głęboki, długi oddech napawając się powietrzem w Tokyo. Nie było mnie tu ponad 9 lat, jednak nie zmieniło się tu zbyt wiele.
Ruszyłam przed siebie, ciągnąc za sobą dużą, różową walizkę. Z tajemniczym uśmieszkiem rozglądałam się po tłumie, szukając mojego przyjaciela. W końcu to dzięki niemu mogę już teraz być tutaj w Tokyo, a raczej znajomej jego rodziców, Tsunade. Kobieta zgodziła się mną zaopiekować dopóki nie skończę osiemnastu lat. Zrobiłam jeszcze kilka kroków, gdy mój wzrok spoczął na dobrze znanych mi niebieskich tęczówkach. Uśmiechnęłam się leciutko, puszczając walizkę, następnie rozkładając ramiona, biegłam w stronę ich właściciela. Po chwili poczułam jego silne ramiona, tulące mnie do siebie oraz drogie perfumy.
- Witaj z powrotem.
Może to tylko trzy słowa, a jednak do szczęścia nic, więcej mi nie potrzeba.


***

Ohayo :*
Może zacznę od tego, ze to mój już 4 blog (wszystkie aktualnie prowadzę). W przeciwieństwie do tamtych, ten będę pisać sama :)
Prolog jest krótki i tak miało wyjść, jakby co :P
 Notki będą ukazywać się nieregularnie, czasem z dużymi odstępami, więc prosiłabym o dużo cierpliwości ^^
 Tak, jak można się domyśleć (chyba) będzie to historia o paringu Itasaku, ale oczywiście nie zabraknie innych par. 
Pamiętam, że miałam dość dużo do napisania, ale już zapomniałam xd
Mam nadzieje, że ktoś doceni moje wypociny :D
PS. Komentarze mile widziane :> 

22 komentarze:

  1. No w końcu jest ten nowy blog :D Prolog już czytałam w wersji "roboczej" na gg ale dalej jest... brak mi słów! Jest tak niesamowity :D Nie mogę się doczekać reszty :P Sorki że tak krótko ale nie umiem pisać komentów :P
    Życze weny no i powodzenia w prowadzeniu 4 blogów naraz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, w końcu :D Serio? A no tak...! Dzięki za miłe słowa, poza tym pisałam prolog pod natchnieniem weny, a wtedy zawsze lepiej mi wychodzi :)
      Nie szkodzi :P
      Dzięki, przyda się na pewno :*

      Usuń
  2. ItaSaku? Mimo że lubię Itasia, a Saska nie, wolę SasuSaku :/
    A więc... Może być ciekawe xD TYLKO ŁAJ DO ROSJI? T^T

    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nw, to było pierwsze państwo jakie przyszło mi do głowy, a że musiała wyjechać na 9 lat... zresztą to nie ważne, bo znowu jest w Japonii ^^
      Pozdro ♥

      Usuń
  3. Prolog bardzo mi się podobał ale czy to musi być ItaSaku? Nie cierpię paringów nie związanych z SasuSaku. A jak już widzę NaruHina, ItaSaku, SasuIno albo SasuHina to dostaje białej gorączki. No ale co tam. Ważne, że mi się spodobało a to już coś. Dlatego też na pewno będę tu zaglądać, zaskocz mnie, być może wreszcie zaakceptuje ItaSaku.
    Pozdrawiam. ;))
    http://kroniki-konohy.blogspot.com/
    http://amor-deliria-nervosa-bye-eve-lin.blogspot.com/
    ~Eve lin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S. BŁAGAM WYŁĄCZ WERYFIKACJE OBRAZKOWĄ ! :)

      Usuń
    2. Tak musi ^^ Szkoda :< Spróbuje ci zaskoczyć xd
      Jak znajdę czas, pewnie zajrzę na blogi :D
      Pozdro :*
      PS. Jak zwykle o czymś zapomnę xd

      Usuń
  4. Ciesz się bo dobrze wiesz iż nie przepadam za tym paringiem, lecz dla ciebie kochana się poświęce i będę czytała tego bloga....
    Co mogę powiedzieć o prologu? Prolog jak prolog i to tyle....
    Ciesz się, że jest jakiś marny bo marny komentarz.
    Całusy i pędzę pisać Hentaia z Nagato w roli głównej....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem i ciesze się, jak cholera :*
      No, jest prolog i to tyle... xd
      Bardzo się ciesze, nie widzisz mojego uśmiechu? :>
      Całusy i daj potem przeczytać...

      Usuń
  5. Uwielbiam blogi o tematyce ItaSaku. prolog mi sie bardzo spodobal, a po przeczytaniu opisow do bohaterow czuje, ze to moze byc jedno z lepszych opowiadan o tej parze. tak wiec czekam z niecierpliwoscia na pierwszy rozdzial.
    Edzia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż mogę powiedzieć/napisać bardzo mnie cieszy, że udało mi się zadowolić kolejną osobę.
      Pozdro :*

      Usuń
  6. Czy jest tu jakiś lekarz? Bo ja chyba mam zawał serca.
    Nie no dziewczyno czy ty nie przestaniesz mnie kiedyś zaskakiwać.
    Krótko no, ale to prolog, więc nie będę płakać.
    Czy możesz mnie informować o nowych nociach? Jak nie to zrozumiem.
    Wesołych Świąt, pozdro.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem za bardzo, jak zinterpretować twoje słowa, więc będę się tylko głupio uśmiechać. (Itaś: Ona wie, ale boi się przyznać Ja: Oj, zamknij się! xd)
      Jakby co mam duży zapas chusteczek ^^
      Pewnie, ze mogę :D Tylko, jak? Przez gg, pocztę albo pod najnowszymi postami na twoim blogu (tylko powiedz wtedy na którym)? I mam cię informować tylko o notkach na tym blogu, czy na tych które czytasz mojego autorstwa też? xd Taaa... wiem dużo pytań zadaje :P
      Wesołych świąt, pozdro:>

      Usuń
  7. Sama tez czasem nie rozumiem swoich słów. Mogę się pouśmiechać z tobą?
    Na blogu o Itachim i Sakurze i o wszystkich twojego autorstwa.
    Pozdro.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ohayo!
    Zostawiłaś u mnie spam, więc jestem.

    Zacznę od tego, że pomysł na historię jest bardzo ciekawy i oryginalny. Sakura w Rosji... fajnie by było, gdybyś to trochę rozwinęła. Nie wiem czemu, ale bardzo mnie interesuje, co mogło jej się tam przytrafić. W końcu Rosja to taki... inny kraj xD. ItaSaku - paring spoko, a i zakochała się od pierwszego wejrzenia, ciekawe, czy on też, czy to będzie bardziej na zasadzie "zdobywania" go. Pomieszka sobie u Naruciaka, pewnie on ma jakiś kontakt z Uchihami (a przynajmniej z Sasuke, ale w końcu to brat Itacza).

    Dobra, więcej nie mogę napisać, bo to dopiero prolog, ale na pewno przy pierwszym rozdziale koment będzie troszeczkę dłuższy.

    Ah, no i miałaś ankietę co do narracji (co prawda już zamkniętą, ale wypowiedzieć się mogę xD) - kocham narrację trzecioosobową, ale w związku z tym, że nie nigdy nie widziałam jak w owej narracji cokolwiek opisujesz, trudno mi stwierdzić :).

    Pozdrawiam i życzę dużo weny :3
    Megu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osz, wybacz pomyłkę - pomieszka u Tsunade, ale skoro u niej to i z Naruciakiem raczej dobry kontakt będzie miała xD.

      Usuń
    2. Ojej, jak miło zobaczyć takiego długiego komentarza *.*
      Co do Rosji to szczerze mówiąc nie planowałam tego jakoś zbytnio rozwinąć, ale kto wie... chciałam żeby w tym opowiadaniu było dużo wspomnień Sakury, więc czemu i nie z jej pobytu w Rosji ^^
      Co do tego, jak będą wyglądać relacje Sakury z Itachim, niestety, ale ci nie zdradzę :/
      Pomyłka każdemu może się zdarzyć xd Tak, Sakura z Naruto będzie miała dobre relacje.
      Nie szkodzi :P
      Cóż... posiadam jeszcze 3 inne blogi i piszę w narracji trzecioosobowej, ale te blogi również piszę z innymi blogerkami :)
      Dzięki :*

      Usuń
  9. Ohayo!
    Lubię świeże blogi, dlatego postanowiłam przeczytać. Spodobało mi się i uważam, że piszesz bardzo dobrze, chociaż jakoś tak tknął mnie wiek głownej bohaterki w wspomnieniach i mowa o miłości. Cóż, osiem lat i takie stwierdzenia? Uważam, że to ciut za wcześnie i przez to może to byc mało wiarygodne. No ale dobrze, pomijając ten mały szczegół przyznaję, że zapowiada się ciekawie, tym bardziej, że dotyczy to braci Uchiha, za którymi przepadam. :3
    Tak więc myślę, że jeszcze tutaj się pojawię.
    Korzystając z okacji chciałabym zaprosić cię na swojego bloga, na którym wreszcie pojawiło się coś nowego, po dość dłogiej przerwie. Tak więc zapraszam serdecznie, buziaki i dużo weny! ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż... Sakura mogła być już wtedy bardzo dojrzała xd
      Z pewnością kiedyś zajrzę na twojego bloga, ale chwilowo mam urwanie głowy :/

      Usuń
  10. Hej ;D
    Jak widzę natrafiłam na swój ulubiony paring! Sakura w Rosji? Ciekawie, pierwszy raz się z czymś takim spotykam.
    Pozdrawiam i weny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siema :)
      Z tą Rosją to jeszcze póki co nic nie ma, ale będą wspomnienia Sakury z tamtego okresu.
      Dzięki :*

      Usuń