Ohayo! Chciałabym cię zaprosić do przeczytania bloga, na którym opisuję różne ciekawostki z Japonii i nie tylko. Ostatnia notka była o bardzo znanym w Japonii zespole muzycznym (może spodoba ci się ich muzyka?). Kurczę, nie wiem co więcej napisać. Pozostało mi cię tylko zaprosić i trzymać kciuki, że przyjdziesz ;3 http://natalya-i-japonia.blogspot.com/
Tak dla odmiany nie będę nic reklamować. Chciałam zwrócić Ci uwagę, że masz bardzo nieczytelną czcionkę. Zlewa się z tłem i naprawdę baaardzo ciężko jest coś przeczytać. Pozdrawiam!
Hej jeżeli lubisz K-Pop, lub znasz jakieś zespoły :D Wpadnij do mnie na www.cherry501.wordpress.com jest to blog głównie poświęcony zespołowi BEAST ,publikowane są tam najnowsze informacje o nich , zdjęcia oraz wpisy z twittera itd. :) Czasami dodaję też notki dotyczące mnie :) Jeżeli cię to interesuje to wpadnij do mnie i poleć innym zainteresowanym :) Dzięki :*
Blogsfera jest pełna wspaniałych blogów, pewnie twój blog jest jednym z nich! Zapewne chciałabyś aby twoje blogi zostały zareklamowane na spisie? Tak? To świetnie trafiłam! Spis został stworzony z myślą o twoich blogach, które prowadzisz! Obojętnie z jakiej mangi używasz postacie, czy to z Naruto, czy Bleach'a, czy Shaman'a Kinga czy z innej mangi! Zapraszam do Zgłoszeń już teraz!
Witam w prawdzie kiepsko reklamuje swoje opowiadania ale mam nadzieję że cię ciut zaciekawie.
http://ayako-to-sasuke-ninja-story.blogspot.com/
Młoda dziewczyna krórej życie zmienia się strasznie po poznaniu Pewnego chłopaka. Znajduje pierwszych przyjaciół lecz czy okażą się prawdziwymi... Czy jej życie jest naprawdę takie jak uważa.
Serdecznie zapraszam na bloga---http://narii--to-sasuke.blogspot.com/
Szłam przez ulice konohy nie spiesząc się, bo po co? Dzień był piękny, słońce świeciło zdrowym blaskiem, oświetlało błękitne niebo bez żadnej chmury co budziło we mnie same pozytywne emocje. Wiatr bawił się moimi włosami które jak na złość wlatywały mi na twarz utrudniając jakiekolwiek widzenie. W powietrzu można wyczuć było słodki zapach kwiatów, pewnie lawenda.Było dość gorąco przez co musiałam się spocić, nie ukrywam że bardzo mi to przeszkadza bo ciuchy się do mnie kleją.Wokół mnie ludzie żyli sobie swoim życiem nie zwracając na mnie większej uwagi, dzieci wesoło bawiły się ze swoimi rówieśnikami głośno śmiejąc się i żartując, dorośli szli z zakupami, zapewne by ugotować coś w swoich domach. Uwagę zwracali na mnie tylko nieliczni ninja co bardzo mi przeszkadzało.Właśnie stanęłam przed siedziba główną gdzie zapewne miała znajdować się Tsunade. Mam nadzieje że nie musiała na mnie długo czekać. Budynek wyglądał imponująco, dość duży jak na taki ważny budynek, praktycznie cały był koloru czerwonego-znienawidzonego przeze mnie koloru. Powoli zaczęłam wchodzić do budynku, korytarz jak i wejście były koloru beżu co spowodowało niemiłe uczucie. Nienawidze takich pomieszczeń, rozejrzałam się dookoła. Długie korytarze, gdzieniegdzie miały dość spore okna co było mi bardzo na rękę. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu. Odwróciłam się i zobaczyłam jakiegoś gościa w masce Anbu. -Co ty tutaj robisz? Facet wyglądał na dość silnego, postawnego, miał przy sobie broń, kunai, zapewne krótko dystansowiec. Był dość łatwą wygrana co mówiło mi że nie mam się czego bać. -Wezwała mnie Tsunade- wysiliłam się na jak najgrzeczniejszą odpowiedź i posłałam mu wymuszony uśmiech. -Dobrze. Miłego dnia. -Nawzajem. Na szczęście typek mnie przepuścił i mogłam iść dalej. Po chwili zobaczyłam drzwi, dość duże co oznaczało ze to jej gabinet. Ma manie wyższości czy co? Zawsze tacy jak kazake czy hokage ja mają. Westchnęłam i zapukałam cicho. -Wejść powoli otworzyłam drzwi i od razu ją dostrzegłam. Miała jasną, zdrową cerę, śliczne orzechowe oczy które jak na moje ko były dość przemęczone, długie blond włosy które teraz zakrywały jej ogromne piersi. Miała na sobie zielono-szarą koszulkę które ładnie eksponowały jej atuty kobiecości. Uśmiechała się przyjaźnie, odetchnęłam z ulgą . To dla mnie dobry znak. - Witaj Nari. Spóźniłaś się dwie godziny ale i tak cieszę się że zjawiłaś się w wiosce. Obdarowałam ja sztucznym delikatnym uśmiechem, mam nadzieje że wyszedł mi jak naturalniej. -Chciałabym Ci kogoś przedstawić. To jest Kakashi Hatake, twój nowy mistrz
Pomyślałam, ze też coś zostawię: nie-wolno-ci-podejsc.blogspot.com Nikt nie powiedział, ze życie będzie lekkie.
Gaara to nastoletni ćpun, margines społeczeństwa. Ojciec go nienawidzi, rodzeństwo też. Wychowywany przez brata zmarłej matki, ledwo wiąże koniec z końcem. Żyje od imprezy do imprezy. Coraz bardziej się stacza. Pewnego dnia spotyka ją... I jego życie nigdy już nie będzie wyglądało tak, jak wcześniej.
Mordercy, wyznawcy dziwnych bogów, istoty przypominające ludzi, w których nie ma za grosz człowieczeństwa. To koszmar. Odważysz się zagrać w tę grę? Uważaj... Lepiej nie podchodź.
Kiedy zsunął swój kaptur, zauważyłam istnie czarne tęczówki. Od razu przypomniał mi się tamten feralny wieczór. Przejechałam wzrokiem po jego sylwetce. Nie wyglądał jak typowy "koks", jednak widać było jego mięśnie, nawet pod ubraniem. Miałam nikłe szanse. - Czas na zemstę, dziwko.- Powiedział złowieszczo, lodowatym tonem.
Zapraszam Serdecznie na nowe rozdziały na blogach itachi-i-sakura-wielka-milosc-shinobi.blogspot.com oraz itachi-i-sakura-ai-shiteru.blogspot.com Pozdrawiam :D
Dziewczyna z brutalną przeszłością i chłopak, który stracił wszystko. Wydawałoby się, że są dla siebie stworzeni. Jednak los nie jest łaskawy. Rozdziela dwójkę przyjaciół; z czasem bezpowrotnie. Czy ktoś zdoła zasklepić świeżą ranę? Czy nowe otoczenie pozwoli zapomnieć o kimś, kto znaczył tak wiele? Jaki będzie koniec tej historii? http://peculiar-friend.blogspot.com/
Serce człowieka bije bije mocno twarde jest niczym głaz bije z zacięciem z miłości z zawiści bije potężnie brutalnie do krwi bije drugiego człowieka na łeb na szyję na śmierć
Ohayo! Chciałabym cię zaprosić do przeczytania bloga, na którym opisuję różne ciekawostki z Japonii i nie tylko. Ostatnia notka była o bardzo znanym w Japonii zespole muzycznym (może spodoba ci się ich muzyka?). Kurczę, nie wiem co więcej napisać. Pozostało mi cię tylko zaprosić i trzymać kciuki, że przyjdziesz ;3
OdpowiedzUsuńhttp://natalya-i-japonia.blogspot.com/
Tak dla odmiany nie będę nic reklamować. Chciałam zwrócić Ci uwagę, że masz bardzo nieczytelną czcionkę. Zlewa się z tłem i naprawdę baaardzo ciężko jest coś przeczytać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOch, bardzo dziękuje :)
UsuńJuż zmieniłam, mam nadzieje, że teraz lepiej ^^
Hej jeżeli lubisz K-Pop, lub znasz jakieś zespoły :D Wpadnij do mnie na www.cherry501.wordpress.com jest to blog głównie poświęcony zespołowi BEAST ,publikowane są tam najnowsze informacje o nich , zdjęcia oraz wpisy z twittera itd. :) Czasami dodaję też notki dotyczące mnie :) Jeżeli cię to interesuje to wpadnij do mnie i poleć innym zainteresowanym :) Dzięki :*
OdpowiedzUsuńBlogsfera jest pełna wspaniałych blogów, pewnie twój blog jest jednym z nich! Zapewne chciałabyś aby twoje blogi zostały zareklamowane na spisie? Tak? To świetnie trafiłam! Spis został stworzony z myślą o twoich blogach, które prowadzisz! Obojętnie z jakiej mangi używasz postacie, czy to z Naruto, czy Bleach'a, czy Shaman'a Kinga czy z innej mangi! Zapraszam do Zgłoszeń już teraz!
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami
Leyla :)
spis-mangomanii.blogspot.com
Poszukujesz szablonu?
OdpowiedzUsuńZapraszamy na nową szabloniarnię!
http://szablony-cheylachan.blogspot.com/
;)
Witam w prawdzie kiepsko reklamuje swoje opowiadania ale mam nadzieję że cię ciut zaciekawie.
OdpowiedzUsuńhttp://ayako-to-sasuke-ninja-story.blogspot.com/
Młoda dziewczyna krórej życie zmienia się strasznie po poznaniu Pewnego chłopaka. Znajduje pierwszych przyjaciół lecz czy okażą się prawdziwymi... Czy jej życie jest naprawdę takie jak uważa.
Przepraszam z góry za spam
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam na bloga---http://narii--to-sasuke.blogspot.com/
Szłam przez ulice konohy nie spiesząc się, bo po co? Dzień był piękny, słońce świeciło zdrowym blaskiem, oświetlało błękitne niebo bez żadnej chmury co budziło we mnie same pozytywne emocje. Wiatr bawił się moimi włosami które jak na złość wlatywały mi na twarz utrudniając jakiekolwiek widzenie. W powietrzu można wyczuć było słodki zapach kwiatów, pewnie lawenda.Było dość gorąco przez co musiałam się spocić, nie ukrywam że bardzo mi to przeszkadza bo ciuchy się do mnie kleją.Wokół mnie ludzie żyli sobie swoim życiem nie zwracając na mnie większej uwagi, dzieci wesoło bawiły się ze swoimi rówieśnikami głośno śmiejąc się i żartując, dorośli szli z zakupami, zapewne by ugotować coś w swoich domach. Uwagę zwracali na mnie tylko nieliczni ninja co bardzo mi przeszkadzało.Właśnie stanęłam przed siedziba główną gdzie zapewne miała znajdować się Tsunade. Mam nadzieje że nie musiała na mnie długo czekać. Budynek wyglądał imponująco, dość duży jak na taki ważny budynek, praktycznie cały był koloru czerwonego-znienawidzonego przeze mnie koloru. Powoli zaczęłam wchodzić do budynku, korytarz jak i wejście były koloru beżu co spowodowało niemiłe uczucie. Nienawidze takich pomieszczeń, rozejrzałam się dookoła. Długie korytarze, gdzieniegdzie miały dość spore okna co było mi bardzo na rękę. Nagle ktoś położył mi rękę na ramieniu. Odwróciłam się i zobaczyłam jakiegoś gościa w masce Anbu.
-Co ty tutaj robisz?
Facet wyglądał na dość silnego, postawnego, miał przy sobie broń, kunai, zapewne krótko dystansowiec. Był dość łatwą wygrana co mówiło mi że nie mam się czego bać.
-Wezwała mnie Tsunade- wysiliłam się na jak najgrzeczniejszą odpowiedź i posłałam mu wymuszony uśmiech.
-Dobrze. Miłego dnia.
-Nawzajem.
Na szczęście typek mnie przepuścił i mogłam iść dalej. Po chwili zobaczyłam drzwi, dość duże co oznaczało ze to jej gabinet. Ma manie wyższości czy co? Zawsze tacy jak kazake czy hokage ja mają. Westchnęłam i zapukałam cicho.
-Wejść
powoli otworzyłam drzwi i od razu ją dostrzegłam. Miała jasną, zdrową cerę, śliczne orzechowe oczy które jak na moje ko były dość przemęczone, długie blond włosy które teraz zakrywały jej ogromne piersi. Miała na sobie zielono-szarą koszulkę które ładnie eksponowały jej atuty kobiecości. Uśmiechała się przyjaźnie, odetchnęłam z ulgą . To dla mnie dobry znak.
- Witaj Nari. Spóźniłaś się dwie godziny ale i tak cieszę się że zjawiłaś się w wiosce.
Obdarowałam ja sztucznym delikatnym uśmiechem, mam nadzieje że wyszedł mi jak naturalniej.
-Chciałabym Ci kogoś przedstawić. To jest Kakashi Hatake, twój nowy mistrz
Pomyślałam, ze też coś zostawię:
OdpowiedzUsuńnie-wolno-ci-podejsc.blogspot.com
Nikt nie powiedział, ze życie będzie lekkie.
Gaara to nastoletni ćpun, margines społeczeństwa. Ojciec go nienawidzi, rodzeństwo też. Wychowywany przez brata zmarłej matki, ledwo wiąże koniec z końcem. Żyje od imprezy do imprezy. Coraz bardziej się stacza.
Pewnego dnia spotyka ją...
I jego życie nigdy już nie będzie wyglądało tak, jak wcześniej.
Mordercy, wyznawcy dziwnych bogów, istoty przypominające ludzi, w których nie ma za grosz człowieczeństwa.
To koszmar. Odważysz się zagrać w tę grę?
Uważaj...
Lepiej nie podchodź.
Boisz się, czy nie?
oblivion-ss.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZapraszam na pierwszy rozdział! :)
Kiedy zsunął swój kaptur, zauważyłam istnie czarne tęczówki. Od razu przypomniał mi się tamten feralny wieczór.
Przejechałam wzrokiem po jego sylwetce. Nie wyglądał jak typowy "koks", jednak widać było jego mięśnie, nawet pod ubraniem.
Miałam nikłe szanse.
- Czas na zemstę, dziwko.- Powiedział złowieszczo, lodowatym tonem.
Zapraszam Serdecznie na nowe rozdziały na blogach
OdpowiedzUsuńitachi-i-sakura-wielka-milosc-shinobi.blogspot.com oraz itachi-i-sakura-ai-shiteru.blogspot.com
Pozdrawiam
:D
Dziewczyna z brutalną przeszłością i chłopak, który stracił wszystko. Wydawałoby się, że są dla siebie stworzeni. Jednak los nie jest łaskawy. Rozdziela dwójkę przyjaciół; z czasem bezpowrotnie. Czy ktoś zdoła zasklepić świeżą ranę? Czy nowe otoczenie pozwoli zapomnieć o kimś, kto znaczył tak wiele? Jaki będzie koniec tej historii? http://peculiar-friend.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńSerce człowieka bije
bije mocno
twarde jest niczym głaz
bije z zacięciem
z miłości
z zawiści
bije potężnie
brutalnie
do krwi
bije drugiego człowieka
na łeb
na szyję
na śmierć
http://uchiha-eyes.blogspot.com/
adwokaci rzeszow
OdpowiedzUsuń